No właśnie jest tego coraz więcej. Najgorsze jest to, że najlepiej widoczne są kleszcze w tym ostatnim stadium rozwoju. Kleszcze występują również pod postacią larw oraz nimf, które są równie groźne co dorosłe osobniki, a przy tym dużo od nich mniejsze. Dlatego po powrocie z takiej wycieczki, należy się dokładnie obejrzeć, czy przypadkiem nie złapało się kleszcza. W przypadku stwierdzenia takowego, liczy się czas. Należy szybko wyciągnąć - najlepiej z wykorzystaniem jakiegoś specjalistycznego chwytaka, aby przypadkiem nie urwać głowy, nie wdusić treści do środka itd.
Bardzo dobrze sprawda się do tego narzędzia typu Kick The Tick. Na
http://kickthetick.pl/ - specyfikacja oraz filmik instruktażowy.