Warto ku pamięci wrzucić taki kawałek przez Dudę za Zofią Romaszewską cytowany:
Cytat:
– W Polsce Prokurator Generalny nigdy nie miał nadzoru nad Sądem Najwyższym, nie było też
postanowienia, że Prokurator Generalny decydował, kto może być sędzią SN, a kto nie, było też
powiedziane, że o sposobie pracy sędziów będzie decydował Prokurator Generalny.
Nie ma u nas tradycji, żeby Prokurator Generalny mógł ingerować w pracę Sądu Najwyższego
jako instytucji, nie wspomnę już o sędziach – nie wolno do tego dopuścić – tłumaczył prezydent.
|