cukier to wróg numer jeden, biała mąka dwa, sól trzy, a kokaina cztery, to z tych białych... a teraz do rzeczy - cukier zmienia odczyn w organiźmie, zakwasza wszystko, a najbardziej przewód pokarmowy (mięso i mleko też, podobnie zresztą jak wiele pokarmów), od tego zarastamy pleśnią w środku nawet o tym nie wiedząc, dlatego potem są alergie, słaba odpornośc organizmu, raki nieboraki i takie tam.. jeść jak najwięcej warzyw, w tym dużo surowych, zielonych części roślin, owoców, to jest to, a jeśli cukier to tylko z owoców i bez przesady
tako rzecze rebelio za swoja umiłowana dietetyczką
a jeśli chodzi o czekoladę, naprawdę procesy produkcyjne pozbawiają ja jakiejkolwiek wartości, magnez jest nieprzyswajalny, a chodzi tu głównie o cukier, zaś aminokwasy pomagają wytworzyć serotoninę.... taki mały halucynogenek (nie jestem za zakazami, po prostu bądźmy świadomi, co jemy, bez złudzeń, w święta strzeliłam sobie taką szprycę, że długo będe wspominać, bo synowa dała mi w prezencie szwajcarskie czekoladki)
|