To Ci się Aniu porobiło
Pamiętam jak moja mama, x lat temu topiła słoninkę i czytała
książkę w pokoju i w pewnym momencie stwierdziła, że
coś za ciemno w środku dnia, a tu garnek się palił i czarny dym w mieszkaniu
Cała ściana przy kuchence była czarna
Cóż.. zdarza się
U mnie żar od rana, podobno ma padać z akcentem na "podobno"
Bogusia, fajne są takie wyjazdy, jak nie trzeba nic robić,
a u Ciebie, raczej się nie zanosi..
W takie upał, nic nie robię, odpoczywam, piję wodę,
no i coś tam jemy.
Jurek ,dobrze, że Wam sanatorium nie skrócili, jak kiedyś Januszowi.
Ciesz się, że masz ładną pogodę hihi..
Irenko, przez te trofea, zniechęcam się do mania kota
Miłej niedzieli, trzymajcie się w chłodzie..
............Lubię cynie...............