Od wszystkiego się można uzależnić. Mam tylko jedno pytanie .. Czy uzależnienie nie jest ucieczką przed odpowiedzialnością za swój los? Ale odpowiedzialność to co ,bo to mocne słowo ? A świadomość ..gdzie była jak się uzależniałem? Zbyt dużo zależności ..i połączonych uwarunkowań . Mam taką zasadę - jak chcę coś zmieniać to wiem ,że muszę od siebie. Sam nie byłem święty. eksperymentowałem dość obszernie.Przecież wystarczyło coś pomalować farbą nitro w zamkniętym pomieszczeniu .To samo z papierosami i paleniem biernym . Kawa i kofeina . mała dawka nie szkodzi ,ale coraz większa ... zaczynają być problemy z samokontrolą i ciągnie bo powstały w mózgu zapisane sygnały i aby poczuć się lepiej /o złudo/ bierzemy częściej ,więcej .Nie ma przeszkody którą by się nie przeskoczyło byle by to mieć, użyć,zażyć.Rozumiem to .To nie jest ciekawość kota / też ginie ,ale z ciekawości/ To jest przestawienie stanu umysłu,zanika samokontrola. Lekarze mówią i mają rację o zatruciu.. A więc trzeba pilnie odtruć organizm ..1. zamknąć dostęp do trutki .2. oczyszczanie jest bardzo bolesne ,bo odżywają receptory bólu - ogromnie dają popalić /mięczaki nie wytrzymują ,bo myślą o tym jak uśmierzyć ból tą samą lub podobna trucizną /.Ale ból - to strach to następna porcja ,stresu a stres powoduje zapaść całego systemu ..i tu jak jest ktoś na tyle silny ,że chce żyć - to przeżyje ,jak znajdzie cel w życiu ,to odżyje i badzie żył .. Cały organizm się odnawia w ok .7 miesięcy .czyli po tym okresie jesteśmy całkiem innym człowiekiem -kimś nowym. ALE w naszym organiźmie mamy ogromne masy pasażerów ..gości -ok.100 bilonów mikroorganizmów ... to one nami rządzą . ,ba nawet nasze DNA nie ma za bardzo wpływu na nasz stan zdrowia - to DNA tych mikroorganizmów i robali .. To one powodują ,że łakniemy czegoś /np narkotyku / bo one tego potrzebują do rozwoju ,bo to paraliżuje system odpornościowy - a wtedy one mogą sobie hasać do woli ./w moim blogu publikuję na ten temat artykuł -ta wiedza jest porażająca . / 3. usunąć nadmiar pasażerów na gapę i winowajców naszych przypadłości . ALE jak ktoś ma zwierzątko w domu i je kocha - to musi mieć świadomość ,że nawet do 80% chorób ma od swoich ulubieńców i najgorsze jest to ,że nadal łapie te choróbska i i robale .Sami sobie budujemy nasz los . ....... będę dalej drążyć te tematy na moim blogu ... wiedza jak z tym wszystkim walczyć ...źle napisałem ... JAK temu zapobiegać . ... jak się chronić .. Człowiek który bierze,potrzebuje pomocy - nie współczucia . nie on jest winien ,ale musi się nauczyć walczyć .Musi poznać mechanizmy - co się dzieje .i dlaczego . Porażające są np. kluby anonimowych alkoholików- gdzie ci ludzie upadlają się,poniżają, mówiąc o swojej przypadłości . .. a gdzie leczenie - usuwanie przyczyn choroby .. NIE winę ich za to ,że są tacy .. i wielu pomogłem ale tylko dlatego ,że chcieli .Zażywający narkotyki ,to poważnie chory człowiek i bezradny . - litość i pogarda ludzka go zabijają . jak go ratować ? o tym też napiszę - bo to proste ale nasze nawyki myślowe potrafią zabić każdą mądrość . To samo jest z egzorcyzmami - większość tych ludzi jest "zatrutych "co prowadzi do dziwnych zachowań umysłów. / o ,już świta ,kończę na dziś ./ 7:27..
|