Roznie to bywa z aktywnoscia zawodowa emerytow. Znam mlodych ludzi, ktorym robic sie nie chce i znam emerytow, ktorzy cale zycie zawodowe niespecjalnie sie wysilali i przejscia na emeryture wyczekiwali od lat. Znam tez takich emerytow, ktorzy cale zycie ciezko pracowali, dawali z siebie wiele i po przejsciu na emeryture sa nadal aktywni; pracuja lub udzielaja sie w roznych stowarzyszeniach, fundacjach etc. Moim zdaniem to nie zdrowie i nie PUP decyduje o tym, czy ktos ma checi do pracy, do dzialania, ale nasza aktynosc, nasze checi do pracy, do pomocy innym etc.
__________________
Astroida
|