Cytat:
Ciekaw jestem, jak to się skończy, świat się śmieje.
|
Światu to zwisa i powiewa. Ma poważne problemy, a nie wojenkę krzyżowo-palikocią.
Krzyż odrzućcie. Jak to byłaby piramida ze styropianu, byłoby to samo.
Dzisiaj nastąpił ''czarny wtorek'' dla Kościoła w Polsce, który został wprowadzony w maliny. I dobrze mu.
A wojenka?
Cudna jest.
Kogo obchodzi krater w budżecie, wobec takich temacików?
A jaki dziennikarzyna zapyta się POdwórkowego gracza w piłeczkę, ile kosztuje jeden meczyk, bo ochrona i krążący Sokół?
Otóż
16.000x 8 w miesiącu. Bo tyle razy gra w piłkę podstarzały Maradona- Donald.
ps. jak już Tefałen, ustami ekspertów, grzmi o rozrzutnosci rządu, to można wyobrazić sobie jak w rzeczywistości wyglądają zielone pastwiska, pełne dojnych krówek.
Byle do zimy. Bo trawkę śnieg przysypie i krówki będą ciężko się doić.
A krzyż? Temat zastępczy, wrzucony beztrosko przez Gajowego po elekcji. Bo chyba w dociśnięciu się do biurka,
aby podpisywać wreszcie te ustawy...ustawy...setki ustaw,
nie przeszkadzałby?