Wyświetl Pojedyńczy Post
  #22  
Nieprzeczytane 25-02-2012, 10:50
Karol X's Avatar
Karol X Karol X jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 5 420
Domyślnie

Cytat:
Napisał pluto37
Do Twoich opowieści o ludziach zamordowanych i katowanych przez UB i informacje warto dodać i mało chlubne wyczyny Brygady Świetokrzyskiej, która pod dowództwem Żochowskiego "wyszła" -uciekła w porozumieniu z Niemcami na Zachód zostawiając w naszem grodziszczu trupy swoich dowódców, którzy byli przeciwni tej wycieczce do Monachium.
Zostawili tez dzielnie ok. 40 tys żołnierzy NSZ-tu na pastwę bolszewików. A ci ścigali ich i ich rodziny tępili ze zwielokrotnioną zajadłością.
O takich wyczynach też warto pamietać przy takiej okazji.

Z ta liczebnoscia zolnierzy NSZ-tu "pozostawiona" na pastwe Sowietow to mocno przesadziles.
Zostali ci,ktorzy z roznych wzgledow nie chcieli wymarszu na Czechy i Morawy,oraz ci,do ktorych zbyt pozno lub wcale nie dotarl rozkaz wymarszu.
Brygada Swietokrzyska nie weszla nigdy do Czestochowy,lecz ominela ja bokiem kolo miejscowosci Kozieglowy,kierujac sie dalej w strone Lublinca i Olesna.
Jak moze wiesz jej celem bylo przedarcie sie do wojsk alianckich(II Korpusu Polskiego).
Niemcy doskonali orientowali sie o jakim zabarwieniu politycznym bylo dowodztwo tejze brygady i z jaka determinacja scigano te brygade przez wkraczajace oddzialy sowieckie.Kontrowersyjna postawa zarowno brygady jaki Niemcow budzi pewne podejrzenia(od grudnia 1944 roku do maja 1945 brygada wstrzymala niemal wszystkie dzialania zbrojne wobec Niemcow i odwrotnie Niemcy ulatwiali brygadzie przeprawy rzeczne - zdejmujac wartownikow na okres przeprawy.To wychodzilo z porozumienia stron.
Zdawali sobie Niemcy sprawe z beznadziejnego juz polozenia swoich wojsk i chciano tez wykorzystac brygade jako lacznika z aliantami we wspolnym kiedys froncie antykomunistycznym.
Mimo to dochodzilo w czasie marszu do starc z hitlerowcami.
Wyzwolono po drodze oboz koncentracyjny w Holiszowie.Uwolniono ponad 700 wiezniarek roznych narodowosci.Wielu przedstawicieli misji wojskowych oraz placowek dyplomatycznych dziekowalo dowodztwu brygady za udzial w wyzwoleniu obozu.
Do dzis pozostaje tajemnica dlaczego naleganie ze strony dowodztwa brygady z polaczeniem sie i wlaczeniem brygady do II Korpusu spotkalo sie z odmowa Anglikow.
Wiadomo,ze Stalin mocno nalegal by brygade wydali Amerykanie w rece Sowietow.
Dzieki Bogu nie usluchano.
Dowodce Brygady Swietokrzyskiej plk.Antoniego Szackiego ps."Bohuna-Dabrowskiego" oraz jego zolnierzy skazanych zaocznie sadami wojskowymi komunistycznymi na najwyzsza kare oraz kare wieloletnich wiezien uniewinniono na procesie w Tuluzie w roku 1950.
__________________
Kazdy przezyty dzien - to dar od serca.
Odpowiedź z Cytowaniem