Oj mieści,się mieści,zależy od głowy.Prezesem/dyrektorem się bywa,lekarzem się jest.W przypadku szpitali często w grę wchodzą olbrzymie środki finansowe w płynnej gotówce jak i te ulokowane w sprzęcie.Jedne i drugie wymagają umiejętnego zarządzania i wykorzystania.A to są domeny menadżera,a nie lekarza.Prezes/dyrektor nie trudzi się leczeniem.Wystarczy jak dobierze sprawnych zastępców,d/s medycznych i technicznych,żeby szpital sprawnie funkcjonował.
|