04-07-2022, 10:58
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: wielkopolska
Posty: 20 012
|
|
Dzień dobry Krysiu, Anko, Irenko, Grażynko,
Byłam po chleb i do chleba i się zgrzałam okropnie, a jeszcze powinnam
pójść po żarełko dla Walentego. Zaraz jednak pójdę do ogródka pod jabłonkę
w cieniu posiedzę, poczytam, podumam, kawkę wypiję.
Wietrzyk powiewa, więc będzie przyjemnie, na deszcz,
ani na burzę się nie zanosi. Do potem
|