Wyświetl Pojedyńczy Post
  #25  
Nieprzeczytane 29-03-2010, 18:14
taneska's Avatar
taneska taneska jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Lublin
Posty: 323
Domyślnie

Kiedy wnuczka była zupełnie malutka,pewnego dnia usłyszałam,że mama pozwala jej samej wybierać ubranka do przedszkola- u mnie ,mnie to wcześniej nie przyszło do głowy- po prostu ubierałam malucha stosownie do pory, bez żadnych protestów z resztą.Bardzo szybko okazało się, że synowa wpadła we własną pułapkę -zaczęły się niepotrzebne, męczące , ranne negocjacje.Stanęło na tym, że pozwolono dziecku wieczorem wybierać z dwóch wersji. Powiem szczerze, że ja swojej teorii trzymam się do tej pory- jeśli wnuczka zaczyna "modzić" po prostu wydaję polecenie, oczywiście sensownie je uzasadniając, jako,że panna ma już 10 lat. Myślę, że do dziecka dociera zwykły rozsądek, poparty autorytetem.
Do szewskiej pasji natomiast doprowadzają mnie matki,które u mnie w sklepie- handluję m.in.zabawkami,każą dziecku wybierać jeden spośród np. 4 samochodzików. Wiem, oczywiście,że podejmowania decyzji trzeba uczyć, ale ryczący dwulatek, który przyciska kolejne zabawki do piersi to rozdzierający widok, takie dziecko jest po prostu za malutkie!!
__________________
Staram się pisać po polsku.

Odpowiedź z Cytowaniem