Wszystko o czym piszesz,Akademio, znam i jeśli zamierzasz wprowadzić ten pomysł w Warszawie,to nie zda egzaminu. Uniwersytety tutaj mają status stowarzyszeń.Prywatne ,myślę, też muszą działać na podobnej zasadzie, choćby na sprawy dot.rozliczeń finansowych.Z tego co wiem w W-wie uniwersytety są tworzone w każdej większej dzielnicy i nie ma w zasadzie problemu z zapisem. W Falenicy np. jest wspaniały uniwersytet, działający po nazwą "Uniwersytet Złotego Wieku".Tam co środę o godz.17:30 odbywają się spotkania z seniorami, a wstęp jest wolny. Na gimnastykę, angielski i kurs komputerowy trzeba się zapisywać i za drobną opłatą uczęszczać.Polecam dla Warszawiaków.
|