Wyświetl Pojedyńczy Post
  #15  
Nieprzeczytane 02-03-2017, 21:08
ewikomega's Avatar
ewikomega ewikomega jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: 00-621warszawa
Posty: 6 878
Domyślnie

Cytat:
Napisał cekinek
To uwierz , że w każdym wieku może dopaść nas prawdziwa , wielka miłość . Czasami jest tak , że cierpimy z powodu nieszczęśliwej miłości , kiedy okazuje się iż ta nasza miłość stała się jednostronna i przez to cierpimy tak bardzo , że nie zauważamy jak niszczymy same siebie , zapominamy o tym , że gdzieś jest ktoś kto pokocha nas tak bardzo jak my kochałyśmy ... tak jakie to wydaje się proste w pisaniu prawda ? tylko jak otrząsnąć się kiedy nas porzucono .
Cekinku "wielka miłość nie wybiera, czy ją chcemy, czy nie....jak śpiewa Krajewski.ale wielkie uczucie, emocje, przygłębienie jest matką weny , chęci tworzenia czy to kompozycji, czy poezji, obrazów ...itd.

Ja też się poddałam tej wenie napisałam ...................
ale nie zakończyłam ...bo nie wiem jak zakończyć????.....może wspólnie z innymi użytkownikami forum stworzymy zakończenie i
będzie to nasz wspólny wirtualny romans??????
Wirtualne fantazje
Nadzieja niech nie umiera, a będzie matką wynalazków

Wynalazkiem będzie nasz wspólny utwór

WIRTUALNE FANTAZJE



ROZDDZIAL I


Adam to typowy samotnik.
Życie jego nie pieściło, pomimo, że patrząc z boku wszystko wskazywało na wspaniałe warunki domowe.
Kochający się rodzice trzymali syna pod ”kloszem”, zapewniali dobre wszechstronne wykształcenie, ale przy tym sami się realizowali, wszystko robili ku zaspokojeniu swoich ambicji. Traktowali Adama jak swoją własność. O przyszłości chłopca decydowali tylko oni, za niego podejmowali życiowe decyzje. Adam był uległy, nie stwarzał problemów wychowawczych, słuchał się rodziców-dobre wychowanie nie pozwalało na jakiekolwiek dąsy-szacunek dla rodziców był najważniejszy.
Wszystko wskazywało na wspaniałą przyszłość młodego człowieka , wykształconego, dobrze wychowanego, w przyszłości ojca- gromadki dzieci u boku kochającej żony, lecz stało się inaczej.
Życie samo pisze scenariusze.
Jako dorastający młody człowiek został rzucony na „głębokie wody” -musiał radzić sobie sam. Ojciec twierdził, iż spełnił obowiązek rodzicielski-nie czuł się w obowiązku do dalszego wspierania syna, a może to było tylko wymówką, bo stawało się za trudne?
Receptą Adama na dorastające życie stały się walki wschodu. Idolem jego został Bruce Lee-mistrz sztuk walk, którego sprawność fizyczna zapewniała bezpieczeństwo i dodawała pewności siebie w brutalnym świecie jaki otaczał Adama.
Zaczął ćwiczyć jiu jitsu , a wkrótce los rzucił jego do dalekiej Azji , gdzie ćwicząc u boku samego mistrza ze wschodnich Chin poznał bardzo dobrze i skutecznie jeden z tradycyjnych stylów kung fu. Zainteresowanie walkami wschodu stało się pasją. Dewiza życiowa, sposób bycia i myślenia Chińczyków- wywarł na Adamie wielkie dodatnie wrażenie , a co za tym idzie zaczął interesować się filozofią chińską . Oczywiście nie mając problemu z nauką języków obcych, szybko nauczył się komunikować/w mowie i piśmie/ w tym bardzo trudnym języku, ze swoim mistrzem. Szybko, dzięki ciężkiej pracy sam się stał nauczycielem, oraz znaczącym trenerem w środowisku sportowym.
Jednak życie sportowca i życie prywatne nie szło w parze .
Ale ! Mamy dwudziesty pierwszy wiek; żyjemy w erze komputerów, coraz bardziej rozwijających się multimediów. Adam; inteligentny, nietuzinkowy, przesiąknięty filozofią chińską, pochłonięty swoją pasją, dla prywatnego życia nie poświęci swoich sukcesów zawodowych. Jedynie przez Internet-portal społecznościowy - wirtualnie pofantazjuje. Jest osobą z problemami emocjonalnymi, nieśmiały, izolujący się od kobiet, z którymi /jak twierdzi/ mogą tylko być problemy w realnym świecie, potrafią skomplikować życie.
W przestrzeni wirtualnej /tylko popołudniami/może zaistnieć bez swoich ograniczeń, może zająć się troskliwie swoją sąsiadką Elą-/w realnym świecie sąsiadką, która zawróciła mu w głowie/, lecz nie jest gotowy poświęcić jej - w realnym świecie - swojej drugiej połowy życia, ze względu na sukcesy trenerskie. Cały dzień pochłonięty jest pracą , która wymaga ciągłych treningów , doskonalenia się .Niemożliwe dla niego jest; zaopiekować się swoją wybranką serca, a równocześnie pogłębiać wyuczone walki wschodu-które stały się pasją.
Jest mężczyzną, który późnymi wieczorami w Internecie może obcować z bliskością tej konkretnej kobiety, którą wyidealizował, którą potrzebuje , ale tylko wirtualnie. Już nie jest samotny, w ciekawy sposób ucieka od rzeczywistości, która po osiemnastej stała się szara i monotonna. Koledzy są już dziadkami i nie mają czasu - często jak dawniej- wpadać na piwko, a ciągłe maile do przyjaciół są w jego wieku już niestosowne i nużące. Przecież wrażliwość i wyczucie sytuacji są niwą Adama, o czym drogi czytelniku przekonasz się czytając w dalszej części książki posty wysyłane do Eli.

Ela podobnie jak Adam jest samotnikiem z wyboru, ale różniło ich jej doświadczenie życiowe; była w poprzednich latach …żoną, matką, kochanką nie , lecz ukochaną wirtualną Adasia.

Nigdy nie bawiły ją ploteczki z koleżankami. Muzyka była od zawsze jej przyjacielem. W zależności od nastroju słuchała dźwięcznych nutek od klasyki po rock and roll.
Od kilku lat pokochała inny gatunek muzyczny; jazz klasyczny i smooth jazz, który jej zdaniem jest balsamem dla skołatanej dojrzałej duszy. Jest kobietą po „przejściach”, obecnie mieszka samotnie w centrum Warszawy.
Kilka lat temu przeszła na wcześniejszą emeryturę i nie musi już nic.
Codziennie od rana maszeruje z kijami nording walking , stara się co drugi dzień pływać i grzać w saunie. W swoim mieszkanku często ćwiczy słuchając muzyki, bo ona stała się jej cieniem, wiele godzin poświęca na malowanie w akwarelce, olejnej, lub pastelami-typowa dusza artysty.
Popołudniami ,od czasu przejścia na wcześniejszą emeryturę udziela się bardzo intensywnie. na portalach społecznościowych- prowadząc wątki muzyczne.
Nie mogła uwierzyć, że w swoim wieku może się jeszcze zakochać i to od pierwszego wejrzenia, a wybrańcem jej serca został nietuzinkowy sąsiad – Adam.
Ela z typowo słowiańską duszą; spontaniczna, ale i dumna kokietowała Adama , wyczuła, że on na jej próby uwodzenia nie jest obojętny. Odczytała sygnał z gry ciała jego/taki o jakim marzyła/ , choć milczał. Nie poszła za ciosem na całość, coś wewnętrznie ją hamowało. Jednak od tego momentu uniesienia miłosne ogarnęły jej duszę i ciało - zaczęła marzyć. Muzyka , która jest jej cieniem wirowała wokół niej i jego.
Każdy dzień spędzała według ustalonego od lat grafiku ,ale wieczorami siadała przed komputerem pewna, że zaraz on zagości na jej wątku. I …..
Otwierając komputer , głównie wchodziła na swój wątek jazzowy. Ze stałymi bywalcami tej muzyki wymieniała się utworami, ale myślami była przy nim, marzyła, aby był zwolennikiem klimatów jazzowych i żeby odnalazł ją w sieci , aby zawitał na wątku muzycznym. Duma nie pozwala rzucić się jemu na szyję w realnym świecie, ale najpierw ….choć niech połączy ją i jego sieć komputerowa. Bardzo pragnęła, aby odwzajemnione uczucie przepłynęło przez niewidzialne łącza-rozpaliło je do czerwoności. Przecież w dzisiejszych czasach taka forma okazywania wzajemnych uczuć jest możliwa!
W pragnieniu wzajemnego uczucia okazywanego wirtualnie, którego cieniem jest muzyka ryzyko jest wpisane i zakończyć się może porażką , ale i spełnieniem w realnym świecie.

ROZDZIAL II

Ela szalała na swoim wątku jazzowym.
Za dwa tygodnie Boże Narodzenie, więc stworzyć trzeba nastrój świąteczny poprzez wklejanie odpowiednich dekoracji i utworów typowo świątecznych. Bardzo starała się, aby jak najciekawiej jej wątek wszedł w klimaty gwiazdkowe i noworoczne, a muzyka typowo jazzowa odpowiednio nastrajała i jeszcze bardziej niż zwykle, zbliżała do siebie ludzi. Co tu mówić czas końca roku i nowego roku jest wyjątkowy.W połowie grudnia witając na swoim muzycznym wątku , każdy post starała się dopracować testowo, graficznie i muzycznie, wręcz bajkowo. W każdym poście dekorację świąteczną stanowiły girlandy z kolorowych lampek/animowane gify/. W tym roku w świąteczny nastrój uczestników forum wprowadziła młodziutka polska wokalistka Katarzyna Orczyk –zapowiadająca się bardzo dobrze w świecie muzycznym .W poście Ewa umieściła najważniejsze informacje o przyszłej, dobrze zapowiadającej się jazzmance, oraz utwory w jej wykonaniu z płyty Christmas Drams.
Często na strony muzyczne zaglądali inni melomani wymieniający się muzyką, oraz nowinkami i ciekawostkami świata muzycznego.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Połowa grudnia ,czas przedświąteczny i noworoczny dla Adama to istna droga przez mękę. Uczestnicy zajęć sportowych, których jest trenerem, myślami byli bliżej gwiazdki, często opuszczali zajęcia uczestnicząc w przygotowaniach przedświątecznych. Adam postanowił w tym czasie wyjechać z Warszawy, pojechać, a raczej polecieć samolotem; odwiedzić swoich przyjaciół zamieszkujących w Chinach. Czuł, że potrzebuje takiej odmiany dla ducha i ciała. Ponownie, ale niepowierzchownie postanowił odwiedzić ciekawe historycznie miejsca tego wielkiego kraju o niebywałej historii.
Adam jak zwykle poleciał połączeniem Warszawa – Frankfurt - Pekin. Przy okazji na lotnisku w Niemczech spotkał się z kolegą/wcześniej umówionym telefonicznie/ , też pasjonatem sztuk walk wschodu, aby wymienić się bardzo ważnymi informacjami w temacie kung fu. Z Frankfurtu /po dwóch godzinach przerwy między lotami, liniami Lufthansy poleciał prosto do Pekinu. Wielogodzinna podróż nie dłużyła się, ponieważ coraz większa ilość samolotów z floty dalekodystansowej jest wyposażona w system FlyNet®, który zapewnia pasażerom korzystanie z Internetu podczas podróży.
Adam jeszcze w Warszawie surfując po Internecie zlokalizował Ewę . Już wie na jakich portalach najbardziej się udziela, a teraz czytając jej posty zgłębi dużą wiedzę o osobowości swojej wirtualnej kobiety, pozna ją lepiej, co dla niego nie jest bez znaczenia. Co tam usługa, którą Lufthansa wprowadziła wspólnie z T-Mobile-piętnaście euro za cały lot.
W ciągu dziewięciu godzin lotu do stolicy jednego z największych krajów/Chiny są jednym z największych państw na świecie po Rosji, Kanadzie i USA-powierzchnia to ponad 9 000 000 kilometrów kwadratowych/Dzięki tak długiemu lotowi Adam ma czas dogłębnie zapoznać się z lekturą blogu prowadzonego przez Elę, oraz z jej dialogiem z innymi użytkownikami forum prowadzonym na wątkach typowo rozrywkowych , które są wspaniałym lekiem na samotność i beznadzieję, a rozśmieszanie i wklejanie dowcipnych filmików You tube, lub humorystycznych rysunków to specjalność Eli… no i oczywiście dowcipkowanie z samej siebie.
Każdy po drugiej stronie szyby komputera sam do siebie się uśmiechnie i odpręży.
O osiemnastej samolot wylądował na Beijing Capital International Airport dwadzieścia kilometrów od Pekinu. Adam przesiadł się w linie lotnicze Air China i z terminala 3C poleciał bezpośrednio do swoich przyjaciół mieszkających w wielkim mieście portowym nad Morzem Żółtym. Przy powitaniu nie zapomniał o zwyczajach kulturowych panujących w tym kraju. Chiński savoir-vivre jest bardzo ważny w kontaktach nawet z chińskimi przyjaciółmi.
Domownicy chińscy dla przybysza z Polski byli bardzo gościnni. Nie zgodzili się na zamieszkanie Adama w hotelu. Na czas pobytu swojego gościa odstąpili jeden z pokoi z osobnym wyjściem na zewnątrz z widokiem na góry Kunyu nieopodal morza.
Adam zaplanował w czasie pobytu w Chinach pojechać i ponownie dokładnie zwiedzić grobowiec pierwszego cesarza Qin Shi Huana znajdujący się u podnóża wielkiego wzgórza obok pałacu . Dowiedzieć się więcej o słynnym znalezisku nieopodal grobowca określanego jako Mauzoleum Terakatowej Armii.
Kolejną atrakcją turystyczną zaplanowaną przez niego, to ponowny długi spacer wzdłuż jednego z odcinków Wielkiego Muru Chińskiego, który wynosi według najnowszych danych /łącznie z barierami naturalnymi/ ponad 8.851 kilometrów –jest jednym z siedmiu cudów świata. Spacer wzdłuż Muru Chińskiego będzie wspaniałym czasem dla rozmyślań jak niekonwencjonalnie wejść i napisać pierwszy post na portalu, gdzie Ewa jako gospodyni wątku jazz załącza swoje propozycje muzycznie.
Dla Adama jednak największą atrakcją w czasie pobytu w Chinach są góry Kunhyu położone nieopodal obecnego miejsca zamieszkania w prowincji Szanding. Jest to idealne miejsce do codziennego treningu, szlifowania ćwiczeń walk wschodu, oraz rozmyślań w jakiej formie przekazywać swoje przemyślenia na forum, aby odbiorcą była tylko ona.
W tym roku chińskie Święto Wiosny rozpoczyna się w pierwszych dniach lutego. Gospodynie Państwa Środka już w drugiej połowie grudnia zaczynają wielkie porządki, robiąc skrupulatne przygotowania do piętnastodniowego święta, którego początkiem jest Chiński Nowy Rok / Święto Wiosny/, a końcem po dwóch tygodniach - Święto Latarni.
Adam po dwudziestodniowym pobycie we Wschodniej Azji powitał lotnisko Chopina w Warszawie z ustalonym planem ; jak zawitać na wątku muzycznym prowadzonym przez Elę i rozpocząć wirtualnie fantazje.


ps. to nie koniec jeszcze kilka rozdziałów
ale zawsze można coś dodać hihhi
cdnzapraszam do wspólnej zabawy ---obróćmy ten głupi romans i Twój i mój w dobrą zabawę
,bo zemsta musi być słodka jak mówił....... śp.kolega Stalin

__________________

Większość obrazków i tekstów pochodzi z Internetu
Odpowiedź z Cytowaniem