[Honorka1949]

W upalną środę witam Miodowo
Na balkonie 48 stopni...
Musiałam wyjść po jedzenie dla pieska...była
to droga przez mękę.Trasa przebiegła tak ,że
cienia było brak...
Danusiu kawa z lodem to jest to co było mi
najbardziej potrzebne...dzięki
Irenko już widzę minę kota
Alu piękny krasnal Podróżnik Życzliwek
Jurku ciekawe czy przyszedł kafelkarz ? Nie zazdroszczę
mu pracy w tym upale....
Basiu ja też chcę takie łóżeczko....
Nie zazdroszczę wizytę u lekarza w samo południe ...
pamiętaj o wodzie i kapelutku na głowę ...
Zosiu wiadomo ,że w nowym domu jeszcze jest
dużo do zrobienia...ważne ,że Twój pokój gotowy a i
po piętrach nie musisz chodzić.
Miłego dnia ...pozdrawiam Wszystkich serdecznie.