25-06-2017, 10:08
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 18 583
|
|
Krysiu, a może to mnie wczoraj widziałaś bo właśnie wyszłam z apteki i zadzwoniłam do koleżanki że będę pół godziny wcześniej ponieważ wcześniej załatwiłam sprawy.
Bo widzisz, ja lubię być punktualna, tolerancja najwyżej 5 ,
10 minut jeśli więcej powiadamiam telefonicznie, taki ze mnie dziwak.
Mam w rodzinie małżeństwo dla którego 5 minut czy godzina to jedno i z zasady nie uznają punktualności, ponadto są bardzo mili.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę...
Anna
|