Cytat:
Napisał Kazik
Nie zapytał ją wujek? Masz tam podsłuch czy jak? Jasnowidztwo czy kolejne dorabianie teorii? A brat zmarłego to już nie jest "najbliższa rodzina"?
A o wyborze miejsca pochówku to wielu decydowało. Rodzina, ale tez czynniki bezpieczeństwa. Ważne było też miejsce-bo tylu prezydentów przyjedzie, w tym dwóch potęg i koronowane głowy.
|
Bardzo wielka troska jest o córkę obecnie.
Ale nikt się nie przejmował, że musiała wyjechać z kraju,
bo znieść nie mogła błota wylewanego na Rodziców.