Moi panstwo, odbiegliscie od tematu. Malgosia ma szlachetna intencje - zaoopiekowania sie starsza osoba, stworzenia jej "wesolej starosci". Zrobila propozycje, nie otrzymala zadnej odpowiedzi i nie moze tego zrozumiec.
Malgosiu, nie dziw sie, to naprawde nie jest latwy problem do rozwiazania. Ty napewno masz najlepsze zamiary - ale osoba, ktora u Ciebie ewentualnie zamieszka? Gdyby to byl ktos bliski albo z rodziny - napewno byloby latwiej. Ale obca osoba, My, starsi ludzie mamy swoje "przyzwyczajenia", przezylismy wiele - poprostu boimy sie zmian. Moze wlasnie w tym lezy glowny problem. Nie wiem, poprostu tak mysle, ale moze sie myle.
Teraz o akcjach filantropijnych. Nie wiem skad macie wyobrazenie lub obraz bezlitosnego i niewrazliwego swiata? Malenki przyklad, z Francji. W ubieglym tygodniu byl tzw Teleton - akcja charytatywna na choroby genetyczne. Zebrali miliony Euro- mimo, ze jestesmy w powaznym kryzysie ekonomicznym. A akcje " Restauracje Serca".....zbiorki na biedne dzieci....operacje..... Pomyslcie o ludziach ktorzy bezinteresownie lecza w Afryce, Azji, Ameryce Lacinskiej dzieciaki, chore kobiety, starcow. Zdecydowanie swiat nie choruje na znieczulice.
Ale.....i tu jest problem. Mamy wielu oszustow i naciagaczy, ktorzy sprytnie wykorzystuja "dobre serduszka" i "hojna kieszen". Czasami sie zdarza, napewno zadko, ale zdarza, ze osoba, ktora bezinteresownie stara sie pomoc - w podziekowaniu dostaje po placach.
Osobiscie jezeli komus pomagam, a zdarza mi sie dosc czesto, czasami za czesto - nigdy nie oczekuje slowa dziekuje, poprostu pomagam i na tym sie konczy.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
|