Wyświetl Pojedyńczy Post
  #40  
Nieprzeczytane 25-09-2009, 15:18
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Gaduła Pogaduszki...

Elu, wysłałam Ci zaproszenie do naszego prywatnego, zamkniętego forum w Częstochowie.
Aaa...szukałam Cię na NK...coś tam znalazłam, ale jesteś tak anonimowa, że nie jestem pewna
Nasza koleżanka A. a raczej J., która aktualnie przebywa w Niemczech napisała taki wierszyk:

Z nadzieją na lepsze jutro.
Trudy życia jeszcze pestka,
kiedy jest się przed czterdziestką,
Lecz gdy piaty krzyżyk stuknie,
tam coś łupnie, tam coś puknie,
tu coś pęknie, tam wysiądzie,
wzrok zmętnieje, błędnik zbłądzi,
pęcherz puści, wzwód zawiedzie, z
hemoroidem trudno siedzieć.!

W stawach strzyka, w sercu pika,
dupa boli po zastrzykach.
Szczeka z dziąsłem nie pasuje,
klimakterium humor psuje.
Gęba zmienia się w rzodkiewkę,
gdy prostata ściśnie cewkę.
Tętno tętni jak sto koni,
w uszach dzwon Zygmunta dzwoni.

Sypie piach w maszyny tryby,
w głowie łupież, w butach grzyby....
Jeszcze gorzej jest niewiastom,
tu za sucho, tam za ciasno,
tu obwisnąć coś potrafi,
z tym by trza do mammografii.
W krzyżu młotem bólu gruchnie,
papierosem z gęby cuchnie !

Czas wciąż kradnie brak pamięci,
a reumatyzm w pałąk skręci.
Człek się potknie, coś ukłuje,
czasem się jak ZOMBI snuje !
Przed oczyma mu ciemnieje,
aż do reszty nie zgłupieje.
W mózgu śmietnik i badziewie.....

W końcu NIC już prawie nie wie.....

OPRÓCZ JEDNEJ RZECZY MOŻE.

ZA ROK BĘDZIE JESZCZE GORZEJ


No i już mi lepiej
__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem