Wyświetl Pojedyńczy Post
  #31  
Nieprzeczytane 29-03-2010, 20:11
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 029
Domyślnie

Bezstresowe wychowanie w sensie takim jak w poscie 28 jest już przebrzmiałą pieśnią amerykańskiej pedagogiki. Obecnie uważa się, ze bezstresowe wychowanie nie polega na braku zakazów, a na tym, ze jak dziecko przeżywa stres to ma do kogo przyjść i powiedzieć,wówczas ktoś dorosły przytuli, pomoże , zaradzi. Najgorsze są stresy dlugotrwałe, np strach przed ojcem-pijakiem, wstyd przed kolegami itp.
W Anglii robiono badanie na studentach medycyny z Oxfordu wypytując w ankietach, czy mieli oparcie w rodzinie w stresujących sytuacjach szkolnych, przedszkolnych, podwórkowych. Po 35 latach od ukończenia studiów ponownie sprawdzano stan zdrowia lekarzy - tych byłych studentów. Okazało się, że bardzo duży odsetek tych, którzy nie mieli czułych rodziców w dorosłym swym życiu zachorowała na nowotwory. Z grupy "bezstresowych", zadbanych i kochanych nikt nie miał raka i ogólnie byli w lepszej kondycji..
Bezstresowe wychowanie wymaga wiele rozmów, bo każdy zakaz musi być wyjaśniony"dlaczego nie" i akceptowany przez młodzież. A ile trzeba cierpliwośći!
Ja wychowywałam swoje młode w dużej mierze bezstresowo, teraz moje córki tak wychowują swoje dzieci.Starają się nie używać przemocy, a każdy zakaz i nakaz uzasadnić.
Stresy prowadzą do wielu chorób, bo osłabiają układ immunologiczny. Dlatego pogodni żyją dłużej, a jak nie dłużej, to przynajmniej weselej.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem