Zabko, fajnie pokazujesz ta swoja Anglie.
Ja dzisiaj bylam na wycieczce, niestety, 40 minut jazdy, i tak sie zastanawialam co mnie w tym Sydneyowie
trzyma.
Coraz bardziej mi sie chce emerytury i wyniesc sie z tłoku pędzących samochodow...
Gdzies, gdzie zycie tak nie pędzi, gdzie mozna stanac i powąchac kwiaty czy ocean...