Wyświetl Pojedyńczy Post
  #49  
Nieprzeczytane 20-08-2008, 08:17
Jan Bo.'s Avatar
Jan Bo. Jan Bo. jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Posty: 66
Domyślnie

Dobrze Pan Admin napisał i powyrzucał śmieci do kosza. Ja w temacie napiszę, raz jeszcze bo Pani pytała mnie. Ja mam dwoje wnuczków od córki, ile lat maja napisałem, chociaż nie dane mi było zobaczyć je to znają one dziadka z listów, telefonów i ze zdjęć. Nie mieści mi się w głowie jak można by z nich robić sprawę dla sądu. Ja powiem tak, myślę, że sedno tkwi wcześniej gdy córka pani sama dzieckiem była, ona to z domu wyniosła z którego pewnie chciała uciec. Pani co tak pisze to pewnie chciała by by jej każdy przytaknął, ale Pani Droga nijak sie nie da na takie słowa. Ja człowieka w potrzebie nigdy nie opuściłęm, ale potrzeba jest taka, że Pani się gdzieś w tej miłości pogubiła, a ślepa drogi do serca nie znajdzie. Niech pani sądom da spokój, gdy dzieci zobaczą, że babcia kocha sercem to same przyjdą, nawet po pomoc, a kochająca babcia nigdy nie odrzuci. Tak to ja myślę, a czy dobrze?
Odpowiedź z Cytowaniem