Pewnie tak na moment jest dobrze..ale na dłużej?moze to Nika chciałą powiedzieć.....rzeczywoscie jak była u mnie zachwycała się Złotowem....moimi lasami, polami też....ale zyć z dala od zgiełku miejskiego, pewnych dogodnosci się pozbyc myślę , ze prawdziwemu mieszczuszkowi byłoby trudno...oczywiście na dłuższą metę, albo na stałe....
|