Jestem i serdecznie Was witam!
O, Halu, to smutna wiadomość o naszym Janeczku.... oby szybko wyzdrowiał! Też mam Mu wiele do zawdzięczania w pomocy.. tak jak i Gerdziu... też napracował się nade mną.
Halu, wszyscy tak mamy z pamięcią... czas robi swoje. Trzymaj się kochanie i zaglądaj, to tak jak Ewunia, chociaż obrazek wklei a ja już jestem spokojniejsza o Jej zdrowie.
Izabelo, noc byle jaka to koszmar na cały dzień. Wczoraj moja mała poszła spać wczas, już po 21 spała. musiałam się też położyć po 22... ona od 4 siedzi mi na głowie i czuwa... mała jędza wie kiedy się budzę od razu liże mi oczy...ale ja zasypiam... ona siedzi i czeka! Rano też wie, że jak wstaję, to jestem chwilę zajęta w kuchni, ona w tym czasie leży i czeka. Bardzo mądra Mysia...
Mam problem z okiem... za dużo siedzę w komputerze...ale muszę skończyć pracę.... dzisiaj nie widzę ptaszka na monitorze...
Do potem Rodzinko!
__________________
 
|