Wyświetl Pojedyńczy Post
  #3896  
Nieprzeczytane 26-03-2018, 21:55
Karol X's Avatar
Karol X Karol X jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 5 420
Domyślnie

Witam.
Bardzo dobra odpowiedz Camel 01.
Poszperalem troche w ksiazce A.Michenera -"Polen"w przekladzie J.Lundwalla i znalazlem opis uzycia przez Tatarow gazu chemicznego.
Wsrod licznych ich choragwi jedna wyrozniala sie wysokoscia drzewca,z ohydna zatknieta na nim glowa z broda i wylupiastymi oczyma.Potrzasajac owym drzewcem z zatknietej glowy wydobywal sie ni to dym,ni to para z potwornym zapachem.
Tatarzy zaprawieni wczesniej w walkach z Chinczykami i nabywszy prawdopodobnie tajemnice owej mieszanki,wykorzystywali zawsze kierunek wiatru, ustawiajac swoje szyki tak,by wiatr wial im w plecy.
Dalej dowiaduje sie,ze do kazdej bitwy,badz nawet majacej odbyc sie mniejszej potyczki,uzywali wczesniej zwiadu.Przywiazywali do tego ogromna wage.
Nie uderzali nigdy na oslep bez nalezytego rozeznania sil nieprzyjaciela,badz terenu,czesto uzywajac podstepu.
Pech chcial,ze owa bron chemiczna trafila akurat na skrzydlo wojsk pod dowodztwem Mieszka II Otylego.Won wydobywajaca sie ze szkaradnej glowy byla tak silna,ze konie stawaly deba,zrzucajac jezdzcow,zawracaly w galopie,gnajac na oslep,powodujac olbrzymi chaos w bitwie,ktora do tego momentu wcale nie przesadzala o przewadze Mongolow.
Jest tez wzmianka o strasznym sposobie walki Azjatow.
Do konca nie bylo pewne,czy znalezione na polu bitwy zwloki bez glowy nalezaly do ksiecia Henryka Poboznego.
Uwazano,ze zostal uprowadzony przez Tatarow,ze zyje.
Przybyla po bitwie na pole bitewne ksiezna Hedwig(Jadwiga) rozwiala watpliwosci.Na szyi widnial zakrwawiony szal podarowany przed bitwa synowi.Kazala tez sciagnac z lewej nogi but.Oczom zebranych rycerzy i sluzby ukazala sie stopa z szescioma palcami.
-To jest moj syn - stwierdzila Jadwiga.
Dwie rozne postawy z tego samego pola bitewnego.Dzielnego,odwaznego Henryka,ktory polegl w obronie swojego ludu i wiary w Boga oraz tchorzliwego,zdradzieckiego dowodcy Mieszka II,zwanego Otylym.

Dziekuje za pozdrowienia.Pozdrawiam rowniez.
__________________
Kazdy przezyty dzien - to dar od serca.
Odpowiedź z Cytowaniem