Wyświetl Pojedyńczy Post
  #134  
Nieprzeczytane 17-06-2014, 20:36
mama2 mama2 jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Aug 2009
Posty: 82
Domyślnie

Dlatego przycicham, wyluzowalam. Nie mam zamiaru zaprzatac kogos swoimi problemami. Ale... to bylo cos oczyszczajacegop dla mnie. Tak dla mnie. Nie myslalam wtedy dlaczego tak sie dzieje. Potrzebowalam pomocy. Zabraklo przyjaciol, rodziny. Przyszla bieda. Mowi sie, ze tonacy brzytwy sie chwyta. Chwycilam sie pomocy internetowych specjalistow. Czlowiek byl jak w amoku. Myslalam czasem, ze to zly duch mnie opetal.
Odpowiedź z Cytowaniem