Wątek: Utw
Wyświetl Pojedyńczy Post
  #34  
Nieprzeczytane 25-01-2009, 10:48
granny's Avatar
granny granny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: śląsk
Posty: 1 832
Domyślnie

Ja też od kilku lat jestem słuchaczką UTW w Katowicach. Uczestniczyłam w różnych zajęciach: wykłady, gimnastyka, basen, gimnastyka Denisona, psychologia, język angielski. Z tych wszystkich zajęć został mi na dziś tylko język angielski. Jestem wytrwała, lubię to, nie uczę się języka od początku, jestem w grupie zaawansowanej, mamy wspaniałą lektorkę, która też na początku podeszła do nas z "pewną nieśmiałością", nie wiedziała jak ugryżć ten kawałek chleba. Zaczęła z nami od gruntowego przerobienia gramatyki, bo uważała, że to podstawa, cieżko nam było wtedy, ale nie zraziłyśmy się też, inna rzecz, że jak Ona coś wytłumaczyła, to nasze stare mózgi umiały to przyjąć. Nie miałam nigdy takiej lektorki, która umiałaby w tak przystępny sposób wytłumaczyć to, co mogłoby się wydawać zawiłe. A więc metoda i zamiłowanie Jej do tematu dały dobry rezultat. Z gramatyką mamy kontakt na każdych zajęciach, bo tak jest podany temat w podręcznikach z których korzystamy. Gdybym uczyła się z takich podręczników wtedy te 30 lat temu kiedy brnęłam przez materiały, nudne i nieciekawe, byłoby to na pewno znacznie przyjemniejsze. Czy do nas trafia to co do nas mówi lektorka, tak i widzę jakie są rezultaty tej nauki nie tylko po sobie, bo pozwala mi ona nie zapomnieć języka, ale widzę, jak sobie radzą osoby, które zaczynały od początku. Niestety trzeba wykazać się tutaj pracowitością no i polubić, nie ma rady, jeśli nie polubi się tego, to nie można oczekiwać rezultatów.
__________________
Istotą życia jest zdolność kochania (Paulo Coelho)
Odpowiedź z Cytowaniem