Obejrzałam wczoraj film "Romulus ma father" i gorąco go polecam. Jest to opowieść o rumuńskiej rodzinie,która w latach 60-tych zamieszkała w Australii w nadziei na lepsze życie.Lecz doznają prawie samych niepowodzeń i dramatycznych przeżyć.Film kończy się "światełkiem w tunelu" tzn.nadzieją na lepszą przyszłość. Film naprawdę wg,mnie wart uwagi.
|