[Babcia Iwa]

Dnia 31.5.09 mój 11-letni wnuczek grał sobie na moim komputerze. Okazało sie że postanowił ściągnąć sobie sterowniki w Pobieraczku5 do komórki / miało być na próbę i bezpłatne/.Aby wejść w stronę sterowników musiał sie zalogować więc podał dane ojca i mój e-mail.Wszedł na stronę a ona była pusta z napisem że jest w trakcie aktualizacji, więc wyszedł i nic nie powiedział. Ja teraz otrzymuję meile od Pobieraczka5 z nakazem i straszeniem Sądem do zapłacenia za roczny abonament w kwocie około 90 zł.Napisałam do nich już 17.06. /po pierwszym monicie/ i opisałam sytuację. Niestety dzisiaj dostałam następny i bardziej groźny. Meil adresowany jest na nazwisko i imię mojego syna oraz adres jego/u mnie nie mieszka/.Podobno 2 dni temu był program w TVN, rozmawiali z "Prezesem firmy" nazywając ich działalność oszustwem.On jednak twierdził, że działają zgodnie z prawem.Co to jest i jak się z tego wykręcić.