U nas na północy wegetacja kończy się później niż na południu. Na razie jest jeszcze w miarę zielono. I cicho, w lesie jest taka cisza, jakby dookoła były dźwiękoszczelne szyby. I pusto - grzybiarze już się zniechęcili, albo nazbierali wystarczająco.
Spokojnej nocy życzę i rowerowej pogody na weekend!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
|