Wyświetl Pojedyńczy Post
  #8331  
Nieprzeczytane 24-10-2018, 08:00
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 411
Domyślnie

Cytat:
Napisał gratka
Ja od zawsze zachwycałam się architekturą ogrodową
a od was zarażam się uwielbieniem dla zawilców w ogóle,
a japońskich w szczególności.
Nie mam ich w ogrodzie, lecz co raz to - jak je pokazujecie - planuję mieć...
Goczałkowice warte zobaczenia nawet teraz w jesieni.
Zawilce mają w sobie jakąś kruchość, która mnie w kwiatach zachwyca.
Na dodatek jest ich spory wybór.
Kwiat zawilca japońskiego przybiera różne kolory - biały, różowy, fioletowy, a nawet purpurowy.
Zróżnicowana jest również jego budowa. Może być pojedynczy, półpełny lub pełny.
Zaletą jest to, że rośnie w półcieniu, może być sadzony pod drzewami, na brzegu oczek wodnych,
jak w tym ogrodzie skandynawskim.
Do tego rozpoczyna kwitnienie w sierpniu lub później, gdy większość kwiatów już przekwita.
Trzeba mu zostawić trochę miejsca w czasie sadzenia, bo rozrasta się przez podziemnie rozłogi.
Swego czasu wykopywałam młode przyrosty i dawałam sąsiadce, tylko trzeba to robić ostrożnie, bo może się nie przyjąć.
Ze względu na dekoracyjność liści i kwiatów, zawilec japoński stanowi też doskonałe sąsiedztwo dla innych roślin
ogrodowych, takich jak funkie, żurawki, bodziszki czy paprocie.
Mam zamiar dosadzić nowe rośliny właśnie w takim zakątku ogrodu, gdzie mam funkie i żurawki.
Gratko, polecam Ci te piękne, delikatne rośliny

__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem