16-01-2018, 20:29
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 12 852
|
|
witajcie!
byłam w PKO
przy sasiednim stanowisku seniorka pobierala kilka tysiecy złotych i schowała do torby na zakupy
gdy odeszła powiedziałam do swojej urzędniczki
ze to lekkomyślność
bo ktoś ją może śledzić i wyrwać torbę
na co druga urzędniczka powiedziała, że niedaleko PKO
w biały dzień wyrwano jej komórkę
a teraz nastąpi ciąg dalszy opowieści jajeczno - jajcarskiej
w kropiastej kupowalam jaka z wolnego wybiegu po 6 szt w opakowaniu
zalane byly, czyli wiele popękanych
otworzylam więc dwa opakowania i sprawdzilam
ale kopytny czuwał
w domu okazało się, ze jedno jajo pękło przy wyjmowaniu
w drugim była lekko zbita skorupka
w klubie seniora panie robily zakladki do ksiązek
(stwierdziłam: oczywiście każda z pań czyta książki )
przyniosłam różne elementy:
paski papieru sztywne do naklejania, 3 pary nożyczek i szeroką bezbarwną taśmę do naklejenia na wszystko
a to moje zakładki:
|