Dobry wieczór leśniczanki
Helenko dziś Dzień Uśmiechu"
A mnie się chce płakać. DZiś rano pogotowie zabrało mojego męża do szpitala.Nagły atak woreczka i zapalenie trzustki.
Dziś miała być operacja,ale najpierw muszą podleczyć trzustkę.Nigdy nie miał żadnych dolegliwości.
Tak,że jestem zdołowana i bardzo się martwię.
Nie mam siły na nic.
Pozdrawiam wszystkie leśniczanki.
|