A teraz napiszę o kolejnym zadaniu które sobie postawiłam to jest nauczyć dzieci wyszywać haftem krzyżykowym .Chodzę po pracy w każdy poniedziałek do świetlicy Karanu i uczę dzieci wyszywać . Robiliśmy już kartki z kółek ( szkoda że nie zrobiłam zdjęć ale teraz jak to pisze to na to wpadłam ale jestem blądynką) . Ocalić robótki ręczne od zapomnienia. A już za miesiąc jest wystawa konkursowa z wyszywanych kwadratów - obiecuję że zdjęcia bedą.
I tak upływa szybko życie
|