Witam
Ostatnio byłam tutaj oj...dawno , ale to nie znaczy , że nie pochłaniam książek/ich treści/, ale te pozycje były/tak myślę /bardziej kontrowersyjne ....w dzisiejszym współczesnym politycznym świecie .Były to pozycje między innymi jak ;
tajemnice o Macierewiczu - Tomasza Piątka
, czy Kronika dobrej zmiany - Giertycha
========================================
Dzisiaj chcę podzielić się książką
Rejwach/ Mikołaja Grynberga/, którą zakupiłam w poprzednim tygodniu , a polecała ją między innymi Agata Passent w programie telewizyjnym Księgarnia.
Książka składa się z 31 opowiadań/relacji świadków/ i już po pierwszym opowiadaniu stwierdziłam , że „Rejwach” to jedna z najlepszych książek , jakie przeczytałam w ostatnim czasie.
urywek z książki cytuję
Cytat:
"..Naród , który ukrywa własne złe czyny , wcześniej ,czy później zwróci się przeciwko świadkom tych czynów..."
|
Recenzja
Cytat:
Grynberg na początku „Rejwachu” opisuje kulisy powstawania tej książki: „Dziękuję wszystkim, którzy po przeczytaniu mojej książki „Oskarżam Auschwitz. Opowieści rodzinne” skontaktowali się ze mną i podarowali mi swoje historie. Ta książka nigdy by nie powstała, gdyby nie nasze rozmowy”.
Historie opowiedziane w „Rejwachu” czasem po prostu nie mieszczą się w głowie. Ale muszą być prawdziwe, bo niektórych z nich nie dałoby się wymyślić.
|
Autor książki w jednym z 31 opowiadań "Rejwachu" pisze o dzieciach, potomkach /wnukach? Prawnukach?)/ocalałych z Holocaustu, które podczas ferii zimowych w 2003 roku bawią się w Żydówki ukryte w piwnicy przed nazistami.
Realizm i ich zabawa poraża.
W innym opowiadaniu opisuje mężczyznę, który wychodząc z ziemi kości Żydów chowa się na tyłach centrum handlowego Arkadia w Warszawie.
Moim zdaniem „Rejwach”, podobnie jak „Oskarżam Auschwitz”, jest przede wszystkim książką
o nieradzeniu sobie pokolenia synów i wnuków z przeszłością ocalałych z Zagłady ojców i dziadków.
Tak jak wcześniej cytuję książka powstała na podstawie rozmów, maili jakie dostawał Mikołaj Grynberg.
Książkę przeczytałam jednym tchem i....
wczoraj słyszę w mediach
- polecam