wiosna,ach!
O,słońce
przegląda się w kałuży,
piegi liczy na nosie,
zawraca wszystkim w głowach
i śmieje się…
I wietrzyk
chmury odgania z nieba,
gołębiom dmucha w pióra,
dzieciom czapki zabiera
i psoci…
A wróble
zgiełk podnoszą niemały,
hałaśliwą gromadką
okupują krzaczki
i cieszą się…
Już kot
na balkon wygląda,
tęsknie ku słońcu zerka,
mruży oczy z rozkoszy
i mruczy…