Wyświetl Pojedyńczy Post
  #51  
Nieprzeczytane 10-05-2010, 00:27
Kasandra1's Avatar
Kasandra1 Kasandra1 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2009
Posty: 77 737
Domyślnie

Cytat:
Napisał Rozia
W ramach mojej dzialalnosci zawodowej spotykam sie od wielu lat ze "zjawiskiem" pt. polskie opiekunki osob starszych w Niemczech. Jest to dzialalnosc nie do konca wyjasniona - czy jest to oficjalna praca,czy "na czarno".Kobiety,najczesciej po piecdziesiatce,przyjezdzaja do pracy na 6 tygoni,albo 3 miesiace,niektore na dluzej.Jest to jakby totolotek,na jaka rodzine sie trafi.Czasem,sa to dobrzy ludzie,uczciwi.Czasem,wiem to od tych "opiekunek",przezywaja tam koszmary,ale zaciskaja piesci,bo zarobek jest duzy.
Przecietnie,nie mniej niz 1000 euro na miesiac,ale najczesciej - 1200-1500 eu.

Moi Drodzy, albo jesteście źle poinformowane, albo was "wpuszczają" w maliny. Umowa o pracę na terenie Niemiec idzie za pośrednictwem czyli firma mieści sie w Polsce są to pośrednicy, którzy załatwią pracę jako opiekunka, przeważnie do osób starszych. Praca, jeżeli ma podłoże legalne, to pośrednik bierze swoją "pule" od zarobku opiekunki.
Podam przykład; Jeżeli opiekunka pracuje 12 godzin, w tym ma 3-4 godzin przerwy, na miesiąc na czysto zarabia okooło 700-800euro, pośrednik ubezpiecza i płaci podróż, no i pule swoją też bierze.

To, że kobiety sie narobią, to prawda, ale są informowane o tym, i wiedzą gdzie sie pakują. Wiele rodzin jest przyjemnych, nie wszystkie są złe niedobre. Zależy dużo od nastawienia drugiej osoby. Język niemiecki jak się umie choć trochę, ułatwia porozumienie.

Na "czarno" już coraz mniej osób przyjmują, choć się zdarzają. Ale te osoby pracują bez ubezpieczenia, troche to wysokie ryzyko. Zwłaszcza dla kobiet po 50-roku życia.
Odpowiedź z Cytowaniem