Czytałam sobie przed południem gazetę i była w niej wiadomość,że paryżanki dostają w maju bukieciki konwalii,jako znak szczęścia i wiosennego odrodzenia.
A my też tu w klubie dostajemy...właśnie dlatego.
Podoba mi się to bardzo.
Dodaję więc i ja bukiecik...na szczęśliwą wiosnę.