Basko,co się ludziom dziwić,skoro nawet lekarze zrozumieć nie chcą ,zresztą cały ten potworny system opieki zdrowotnej w Polsce jest ukierunkowany na wyniszczenie chorych.
Piszę to rozżalona i zrozpaczona
Oprócz częstych migren,mam przewlekły jednostronny ból głowy czasem b.silny wymagający p.bólowych ''leków''.
Po ostatnim napadzie bólu, ucierpiało oko.W ciemnosci - refleksy światła, gdy jasno -ciemna plama, tak mam od czwartku.Pierwsze kroki do lekarza rodzinnego po radę....milczenie,żadnej porady,żadnych nawet kropli,poprosiłam w końcu o skierowanie do okulisty.Dziś obeszłam 3 gabinety,krótko opisałam co się dzieje i niestety odmowa przyjęcia,a na zapisy trzeba czekać długo.Jeden z lekarzy i tak był na tyle uprzejmy że potwierdził podejrzenie odklejenia siatkówki,jednak radził udać się do
Ambulatorium,a tam uwaga;
wyłącznie nagłe przypadki,taką też info otrzymałam telefonicznie.
W NFZ otrzymałam całą listę poradni okulistycznych,podzwoniłam,oczywiście podobnie jak te w moim rejonie mają komplet pacjentów,trzeba pytać lekarza.
Ręce opadają
Migrena nie jest taka niewinna jak to się przedstawia pacjentom. Czym zagraża od dawna wiedziałam, nie myślałam jednak że i mnie dopadnie.Pewnie i inne czynniki miały wpływ. Piszę to ku przestrodze współcierpiących na migreny i bóle głowy.
Ja nie znalazłam pomocy,co dalej nie wiem.Żle się czuję ogólnie,a u mnie wichura i zimno,za zimno jak na pielgrzymkę po całym mieście, a nie wszędzie można dojechać autobusem.
Pozdrawiam,życzę zdrowia i niech te Święta Wielkanocne przyniosą nadzieję .