Wyświetl Pojedyńczy Post
  #13  
Nieprzeczytane 29-08-2012, 19:21
Proch-i-pył's Avatar
Proch-i-pył Proch-i-pył jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2012
Miasto: Polska
Posty: 3 207
Domyślnie

Bolesław Leśmian
W malinowym chruśniaku

http://www.youtube.com/watch?v=P6n2eUqLVm4
śpiewają
Marek Grechuta i Krystyna Janda

W malinowym chruśniaku, przed ciekawych wzrokiem
Zapodziani po głowy, przez długie godziny
Zrywaliśmy przybyłe tej nocy maliny.
Palce miałaś na oślep skrwawione ich sokiem.

Bąk złośnik huczał basem, jakby straszył kwiaty,
Rdzawe guzy na słońcu wygrzewał liść chory,
Złachmaniałych pajęczyn skrzyły się wisiory,
I szedł tyłem na grzbiecie jakiś żuk kosmaty.

Duszno było od malin, któreś, szepcząc, rwała,
A szept nasz tylko wówczas nacichał w ich woni,
Gdym wargami wygarniał z podanej mi dłoni
Owoce, przepojone wonią twego ciała.

I stały się maliny narzędziem pieszczoty
Tej pierwszej, tej zdziwionej, która w całym niebie
Nie zna innych upojeń, oprócz samej siebie,
I chce się wciąż powtarzać dla własnej dziwoty.

I nie wiem, jak się stało, w którym oka mgnieniu,
Żeś dotknęła mi wargą spoconego czoła,
Porwałem twoje dłonie - oddałaś w skupieniu,
A chruśniak malinowy trwał wciąż dookoła.
Odpowiedź z Cytowaniem