Cytat:
Napisał czarna12.3
Bardzo trudno przyznaje się również rodzina do tego,że ktoś bliski jest alkoholikiem. Parę dni temu opowiedziała mi koleżanka ( studia wyższe, emerytka, czyli doświadczona) o swojej rozmowie z bratanicą, która przyznała się,że z powodu ojca jest DDA, chodzi na terapię. Moja koleżanka oburzona powiedziała jej,że to nie jest prawdą, ojciec bratanicy nie jest alkoholikiem, przecież nic z domu nie wynosi. Tak bardzo wyparła fakt,że brat jest chory.
|
Jestem na urlopie i to w takim miejscu że mam problemy z zasięgiem,ale dziś się udało.Słyszałem kilkakrotnie wypowiedzi osób DDA i było mi wstyd i ogromnie przykro co alkoholik może zrobić z psychiką swego dziecka.Mam dwóch synów,kiedy skończyłem pić mieli 14 i 10 lat.Czasami wspominają tamte czasy jak bardzo wstydzili się swego ojca.Choć dziś nasze relacje są bardzo dobre to zawsze pamiętał będę krzywdy które Im wyrządziłem