Dostałam dziś przyprawy ze sklepu Planteon, polecanego przez Eurakę.
Aromaty mam w kuchni,że ho,ho.
Jarzyny polskie,a i mieszanki przygotowane w Polsce.Tak czytam w opisach składów. Nie widzę żadnych E ileś tam.No wiem,że są ilości,których producenci nie muszą wykazywać.
Żurawina całojagodowa wygląda bardzo dobrze i jest bardziej kwaskowa niż słodka. Mam też herbatę czarną liście w cenie znacznie niższej niż w pobliskim sklepie zwanym Herbaty na wagę w moim mieście.Jeszcze nie próbowałam smaku.
Wszystko pakowane w grube torebki foliowe z denkiem i suwakami.
Baiso, mój mąż sam sobie przygotował paprykarz i je z zadowoleniem.Jedna duża makrela na woreczek ryżu. To dość duża porcja.
Ja od jakiegoś czasu mam alergię na białko ryb. To jest przykra sprawa. Mogę być testerem na obecność rybich dodatków. Reaguję żołądkowo i niestety nie tylko tak najdalej w ciągu pół godziny.
