Wyświetl Pojedyńczy Post
  #70  
Nieprzeczytane 23-05-2019, 23:22
zCentrum's Avatar
zCentrum zCentrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2017
Miasto: Polska
Posty: 506
Domyślnie Wojciech Kilar - lwowianin



Maria Wilczek-Krupa
KILAR. Geniusz o dwóch twarzach
Pierwsza pełna biografia niepokornego kompozytora
Społeczny Instytut Wydawniczy „Znak”, Kraków 2015

Z urodzenia i dzieciństwa lwowianin. Obszerne ośmiopokojowe mieszkanie, w którym w słoneczną niedzielę 1932 roku* urodził się Wojtek, mieściło się na drugim piętrze narożnej kamienicy**, kilka okien wraz z balkonem wychodziło na Sapiehy, kilka kolejnych – na ulicę Lwowskich Dzieci.
*17 lipca 1932 roku
** ul. Sapiehy 89, obecnie ul. Stepana Bandery, z balkonu widać pomnik patrona ulicy;
ul. Lwowskich Dzieci, obecnie ul. Bohaterów UPA.

Matka, Neonila z domu Batik, urodziła się we wsi Bóbrka na Podolu, w rodzinie wiejskiej. Uczestniczyła w kursach aktorskich w słynnym lwowskim studiu Wandy Siemaszkowej. Występowała w Teatrze Podolsko-Pokuckim
w Stanisławowie oraz Powszechnym Teatrze Żołnierza we Lwowie. Ojciec, Jan Franciszek pochodził z rodziny ziemiańskiej z Żółkwi, był cenionym we Lwowie lekarzem. We Lwowie mieszkała babcia, matka Neonili, razem z drugą córką. Siostra matki zarazem ciotka Wojtka zajmowała się krawiectwem. „W odróżnieniu od matki – pięknej, wyniosłej, posągowej brunetki – była to osóbka mała, drobna i bardzo wesoła. … kiedy nie zajmowała się szyciem, prowadziła hulaszcze wręcz życie. Kurzyła jak komin - powie później Kilar, już nie jako lwowiak, ale jako Ślązak. Biegała po mieście, przesiadywała w lokalach, korzystała z życia.
A we Lwowie lat trzydziestych było z czego korzystać. …

__________________
Janusz
.......................................
„Ani smuć się zanadto, ani wesel za szybko.
Jedno i drugie zawsze na nas czeka”
Odpowiedź z Cytowaniem