Basiu,
najgorsze było to, że straciłam zaufanie do lekarzy. Przekonałam się na własnej skórze, że w niektórych schorzeniach są zupełnie bezradni, nie leczą, lecz tylko łagodzą objawy, a w dodatku stosują lekarstwa, które mogą uzależniać, jak również uszkadzają organy wewnętrzne.
Od tamtej pory zaczęłam interesować się, jak to określiła Małgosia, "metodami cioci Julci", które okazały się proste w zastosowaniu, nie powodowały żadnych niepożądanych skutków ubocznych i były efektywne. A w dodatku - bezpłatne, albo ich koszty były czysto symboliczne. Wymagały tylko cierpliwości i wytrwałości.
|