Masz rację Hypatio, dwa dni później prezes wydał oświadczenie, że jednak będzie kandydował na prezydenta. Nie doceniłam chwiejności charakteru. Bardzo mnie to cieszy, pojawiła się możliwość całkowitej przegranej Kaczyńskiego, po porażce w wyborach prezydenckich może się osobiście podniesie krzycząc, że to nie on przegrał tylko wygrało oszustwo wyborcze, ale nie wierzę, żeby zgromadził większy elektorat w wyborach parlamentarnych.

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/jar...em_229444.html