Cytat:
A Ty się chyba Bogda dziś balujesz?
|
Pobalowałam, ale nie do końca, bo impreza się dopiero rozkręcała.
Niestety, nie te lata, nie te siły.
A we w ogóle to przeżyłam stras, impreza w Hali Sportowej na Żużlowej, Pluto wie gdzie to.
Hala piękna, wszystko w najlepszych standardach, ale....schody, schody, schody i to nie takie jak w Krakowie, masakryczne.
Wąziutkie, prawie pionowe, bez barierek, rzędy siedzeń wysoko jedne nad drugimi, widoczność i akustyka świetna, ale te schody i ta wysokość, a ja mam lęk.
Zleźć jakoś zlazłam, ale wchodziłam z powrotem (z hali widowiskowej) prawie na czworaka, a ile ludzi się wyłożyło.
Teraz są tańce i swawole, ale ja już w domeczku wolę.
Ale koncert i cała oprawa wynagrodziły niedogodności.
Haniu, sabacik mamy przełożony na 16-go, znowu będzie wesoło.
Gratko, Żaby się chyba nie da przegonić w głupawkach.
Taki Jej urok.
Ewka, koty Ci najlepiej wychodzą.
A teraz
Dobranoc Wam, idę zlegnąć.