Mleczko orzechowe - samo zdrowie!
Najpierw o sugestiach.
Mamy teraz 14,8 % inflację i wydaje się nam to bardzo dużo, bo dotyczy naszych pieniędzy, naszych portfeli.
Ale z drugiej strony - gdy napiszę prawdę, mianowicie taką:
naukowo udowodniono, że osoby jadające orzechy
pięć razy w tygodniu są o ponad 20% mniej narażone na choroby serca i nowotwory.
W ostatnim zdaniu 20 % wydaje się trochę małe. Tak, wydaje się, bo 20 % to więcej niż 14,8%.
A teraz do przepisu:
1 szklanka orzechów włoskich
woda
można dodać daktyle lub miód.
Najważniejsze jest odpowiednio długie namaczanie orzechów - potrzebują one co najmniej 2 dni.
Orzechy należy moczyć w zimnej wodzie i wymieniać ją co 12 godzin czyli rano i wieczór
(lub częściej, jeśli jest ciepło).
Namoczone orzechy odcedzić i dokładnie zmiksować z dwiema szklankami wody.
Jeżeli gęste i zbyt tłuste (kwestia gustu) można dolać jeszcze 2 szklanki wody i dodać ulepszacze np daktyle,
miód, syrop klonowy.
Moja zielarka dodaje nasiona chia.
Na kolację wypijam szklaneczkę i już nic nie muszę jeść (a nawet nie powinnam, bo to solidna porcja kalorii).
Czasem, przed fizyczną, ogrodową praca serwuję sobie owocowo-warzywnego shake’a wzmocnionego
mlekiem orzechowym i… nie widzę żeby przybywało mi w bioderkach.