Wyświetl Pojedyńczy Post
  #5869  
Nieprzeczytane 20-10-2017, 16:57
waclaw46 waclaw46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Kraków
Posty: 17 617
Domyślnie

..........Bohater jednej z pani powieści po powrocie z emigracji mówi: „Wystarczy kontakt z Polakami i zaczynam raczkować ze strachu”. Razi go megalomania, przekonanie, że jesteśmy dziećmi bohaterów – AK, Solidarności, a nie egzystencjalnych tchórzy i alkoholików. Kreacja literacka czy pani odczucia?
Jedno i drugie. Polska mitomania i nieudacznictwo są naszą spuścizną historyczną od końca Jagiellonów. Małość nadrabiamy wielkością urojoną. Wszystko, co ponad poziom – Małysz, papież, Kubica – urasta nieproporcjonalnie do rozmiarów narodowych relikwii. To wynika z fasadowości katolicyzmu. Gdybyśmy byli protestantami, bylibyśmy skromniejsi i ta fasada by się tak barokowo, kontrreformacyjnie nie wypuczała...........
https://www.polityka.pl/tygodnikpoli...esiat-lat.read
Rozmowa z pisarką Manuelą Gretkowską o nowej powieści, polskiej mitomanii, katolicyzmie i patriarchacie ....

Manuela Gretkowska i jej wywiad z przed lat.Czy się w 2017 roku dużo się zmieniło? .Myślę że bardziej spolaryzowali się wierni w KK na tych ortodoksów nie widzących panoszącego się kultu pieniądza u swoich hierarchów i tych co zaczynają nieśmiało się budzić i oczekując wprowadzenia zmian.
Myślę że z tym alkoholizmem Gretkowska przesadziła , nie jesteśmy znowu tak rozpitym społeczeństwem jak by popatrzeć na statystyki.
Polityka społeczna to tylko gadanie rządzących bo nie ma pomysłu na rozwiązania systemowe.
Ale należy też zdać sobie sprawę że margines społeczny będzie i spychane będą nowe grupy społeczne ale nie ma takiego systemu który by eliminował to zjawisko społeczne
Odpowiedź z Cytowaniem