W mojej szkole, w której przepracowałam więcej niż połowę życia, też byli NAUCZYCIELE i nauczciele. Natomiast jako uczennica nie spotkałam nikogo, kogo mogłabym nazwać pedagogiem wybitnym. W miarę sprawiedliwy i obiektywny był nasz biolog. Może też dlatego kilka dziewcząt z naszej klasy i wiele z naszego liceum, kontynuowało naukę w tym kierunku.
|