[maluna]

Cześć wszystkim na wątku!

Kaimko, na Twoim miejscu, powiedziałbym lekarce,
że mam jaskrę i co ona na to? Wiesz, jak dzisiaj lekarze
załatwiają, tylko patrzą, jak się pozbyć pacjenta
Gorzej jak Ci się stare dolegliwości ,tak nasilą, że będziesz
musiała, coś brać
Ja, wobec leków, jestem bardzo podejrzliwa i zawsze
czytam ulotkę.
Ostatnio mąż mi przyniósł , coś na alergię a tu czytam:
zawroty i bóle głowy, senność itd.
Poprosiłam grzecznie,
żeby to oddał, a i tak się obraził
Kawa pyszna, musiałam spróbować
W międzyczasie przyszła sąsiadka na kawę i troszkę
posiedziałyśmy, więc mój wpis się opóźnił.
Aniu, to na zdjęciu, to akacja, czy glicynia?
U nas popaduje, ale nie mocno.
Wiesiu, uważam, że popełniłaś błąd przeprowadzając się
przed remontem. Trzeba było męża wysłać, a sama
zostać w domu, bo za dużo zdrowia stracisz.
Helenko, życzę, żeby wszystko się udało, ja mam też
w niedzielę komunię wnuka.
Grażynko, szkoda, że nie ma pogody, bo mogłabyś
wynieść się do ogródka i siedzieć w cieniu na leżaku.
Jurka, Janusza pozdrawiam i idę obiad szykować
bo mąż do roboty wybywa wcześniej...