W piątek trzynastego witam słodkie miodowo.
U mnie mżawka i bardzo wietrznie.
Basia pożegnała nas wczoraj piękną dobranocką.
Podtrzymujesz tradycje naszej sp.Jolitki.
Kochała te czwartkowe spotkania z krasnoludkiem.
Dzisiaj Cecylka powitała śniadaniem.
Cecylko może dmuchnij trochę słonka do mnie....
Ninko nieciekawą masz opiekę....
Wpadają na pół godzinki ... i co ?
Chyba mają jakieś określone godziny opieki.
Przytulam Cię serdecznie ....aby tylko zakupy
zrobiły Tobie na weekend.
Zosiu na pewno miło spędzisz czas na spotkaniu
seniorów na Zamku.
Irenko coraz częściej ludzie wyrzucają książki.
Też nieraz znajduje na śmietniku.Obok mam
bibliotekę więc tam zanoszę.
Alu nie zanudzasz kochana....Chętnie oglądamy
to co nam pokazujesz.Wszyscy akceptujemy się
nawzajem....inaczej nie byłoby porozumienia.
Tak już jest ...jedni są bardziej wylewni inni
mniej....
A rybka jest naprawdę pyszna.Szpinaku też
nie cierpię....
Dzisiaj piątek ...weekendu początek.
Zawijam się do córci ....jeszcze dwa tygodnie
i będę miała więcej luzu....To już miesiąc
jak złamała nogę.
Wam życzę dużo słonka i miłego wypoczynku.
Moc pozdrowień dla wszystkich zostawiam.
Do poniedziałku....
__________________
*** Wklejone obrazki pochodzą ze stron ogólnodostępnych w "necie" ***
|